O Gazecie Górskiej

plakat GAZETA A3

Gazeta Górska to pismo o górach, dla tych co lubią góry.

Zapraszamy na kolejne spotkania z górami pod koniec marca, czerwca, września i grudnia. Mamy nadzieję, że znajdziecie coś ciekawego dla siebie na naszych łamach.

Góry są uznawane za wieczne, ale z pewnością nie są niezmienne. Zmienia się człowiek, który po nich chodzi i je poznaje. Tak też jest z gór opisywaniem – zmienia się.

Mając na uwadze stojące przed COTG PTTK nowe wyzwania związane z koniecznością dotarcia do nowego kręgu czytelników, zwłaszcza z poza grona członków PTTK, wydawca Gazety doszedł do wniosku, że konieczna jest zmiana jej oblicza. Zmienia się forma, układ oraz zawartość merytoryczna.

Jednak nie można zapomnieć, że Gazeta Górska to już kilkanaście lat historii pisania o górach.

Wszystko o górach – wszystko dla gór
Szesnaście lat z Gazetą Górską

Zbigniew Kresek
redaktor naczelny Gazety Górskiej w latach 1996-2008
Pierwszy numer Gazety Górskiej ujrzał światło dzienne w maju 1993 roku. Tak się złożyło, że byłem autorem artykułu wstępnego pt. Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej PTTK w Krakowie. Zaopatrzyłem go nadtytułem Wszystko o górach – wszystko dla gór. Od tego czasu zdanie to stało się hasłem programowym COTG, od drugiego numeru jest częścią winiety tytułowej Gazety, umieszczone także zostało na ścianie sali konferencyjnej Ośrodka. W styczniu 1996 roku, z woli członków zespołu redakcyjnego zostałem redaktorem naczelnym i byłem nim trzynaście lat, do końca 2008 roku
i sześćdziesiątego piątego numeru pisma.

Z Gazetą Górską związany byłem długo i serdecznie. Niech więc Czytelnik nie oczekuje beznamiętnie spisanej historii i oceny pisma – to zrobią inni, w swoim czasie. Ja chcę opisać wspomnienia i refleksje związane z moją kilkunastoletnią przygodą z Gazetą.
Gazeta była – podobnie jak Centralny Ośrodek – autorskim pomysłem Edwarda Moskały. Gdy uporał się on już z zagospodarowywaniem świeżo odrestaurowanych kamieniczek w centrum starego Krakowa i przeniósł do nich z ciasnych pokoi przy Placu Wszystkich Świętych bibliotekę, archiwum oraz biura górskich i narciarskich jednostek PTTK, przyszła kolej na stworzenie własnego pisma. Potrzebne ono było Moskale dla głoszenia chwały swego ukochanego Ośrodka, ale także do rozpowszechniania tego, co nazywał – może jak na dzisiejsze czasy zbyt pompatycznie – ideologią turystyki górskiej. Moskała bowiem za swe motto życiowe uważał hasło: Turystyka górska nie w nogach, lecz w sercu się liczy – i całą swą działalnością starał się je urzeczywistniać.
To Edward Moskała był więc pomysłodawcą, inicjatorem i pierwszym – od nr 1. do 11., czyli do swej śmierci w sierpniu 1995 roku – redaktorem naczelnym Gazety Górskiej. On stworzył winietę tytułową.
W pierwszym numerze był to własnoręcznie kreślony czcionką nieznaną oficjalnemu wzornictwu, rozmieszczony w jednym rzędzie tytuł, umieszczony na tle podobnego do Tatr łańcucha górskiego i sylwetek drzew. Począwszy od numeru drugiego winieta tytułowa nieco się zmienia: tytuł, przy zachowaniu „moskałowego” kroju czcionki, zostaje rozmieszczony w dwóch rzędach, obok zaś pojawia się reprodukcja rysunku przedstawiającego dwie kozice na tle tatrzańskiego krajobrazu w roślinnym obramowaniu, wyjętego z tła graficznego dyplomu wstąpienia do Towarzystwa Tatrzańskiego z lat 70. XIX wieku. Nad tytułem umieszczone zostaje hasło Wszystko o górach, wszystko dla gór. Taka też winieta, mimo całej swej archaiczności i amatorszczyźnie (a może właśnie dzięki nim?) przetrwała do końca 2008 roku. Szacunek dla tradycji i intencji założyciela przyświecał nam długie lata, być może ze stratą dla nowoczesności formuły graficznej pisma….

 

Cały artykuł można przeczytać w pierwszym numerze nowej Gazety Górskiej 1(66).

 

Copyright © 2013 Centralny Ośrodek Turystyki Górskiej
WordPress theme: Kippis 1.15